Dano nam wybór. W związku z nacjonalizacją części obligacyjnej OFE, rząd postanowił, że wszyscy pracujący będą mogli zdecydować, czy mają całość swojej składki płacić do ZUS, czy też część ma być zarządzana przez OFE. Stoimy więc przed ważnym wyborem. Ale... tylko pozornie ważnym.
Pieniądze idące do ZUS są od razu przeżerane przez aparat państwowy i obecnych emerytów. Znikają szybciej, niż się tam pojawiają. W zamian dostajemy obietnicę, że kiedyś na starość, o ile jej dożyjemy, dostaniemy jakąś jałmużnę od państwa. Z kolei pieniądze w OFE będą mielone (zarządzane) przez w większości zagraniczne instytucje finansowe. Wezmą sobie trochę miliardów w prowizjach i dopiero potem, 10 lat przed przejściem na emeryturę, pieniądze przekażą do ZUS... i dopiero tam zostaną one do końca przeżarte.
Taki mamy wybór. Czyli tak naprawdę wyboru nie mamy. Dla mnie nie ma znaczenia kto mnie okrada. W obu przypadkach, wbrew mojej woli, pod pozorem zabezpieczenia mojej przyszłości, zabiera mi się moje pieniądze. Nie mam do tych pieniędzy żadnych praw. Bzdurą jest to, że pieniądze w OFE są dziedziczone itp. Jak pokazuje obecna reforma, w każdej chwili rząd może sobie te pieniądze przejąć i... nie ma co dziedziczyć.
Nie trzeba być geniuszem, aby zrozumieć, że OFE nie przetrwają próby czasu. Prędzej czy później zostaną całkowicie zlikwidowane. Ich obecne kampanie medialne służą tylko temu, aby złapać paru leszczy, od składek których będą mogły jeszcze przez jakiś czas pobierać sobie prowizje. Obecna reforma oznacza koniec OFE, rozłożony w czasie, ale nieunikniony.
Dlatego z braku wyboru nie dokonam żadnego, czyli automatycznie zostanę w ZUS. Czy wierzę w ZUS? Oczywiście, że nie. ZUS w obecnej formie nie przetrwa nawet dekady. Ale jak już mam być okradany, to niech robią to Polacy. OFErmy niech się wypchają. Tacy z nich spece od finansów, jak ze mnie baletnica.
Brawo, brawo, brawo.
OdpowiedzUsuńJacek Rostowski
Nie zgodzę się, kasa w zus jest przejada, a w ofe stymuluje gospodarkę. Państwo ci nic nie da jak gospodarka będzie leżeć. Inna spraw że ofe też nas okrada :P
OdpowiedzUsuńCzy poprzez OFE czy poprzez ZUS pieniądz wraca do gospodarki. OFE -> rynek kapitałowy; ZUS -> emerytury -> konsumpcja.
UsuńTylko że w obu przypadkach źródłem pieniędzy są pracujący ludzie.
Witam
OdpowiedzUsuńTo oczywiste, że OFE nie przetrwa - tak samo ZUS. Niestety działa tu zasada "umiesz liczyć - licz na siebie"
Frog, nie sądzisz, że OFE są w stanie wypracować wyższą stopę zwrotu, niż ZUS? Robiłeś wyliczenia, o ile więcej będziesz miał kasy przy 1-2 % wyższej stopie zwrotu w OFE? Na koniec wychodzi niemała suma...
OdpowiedzUsuńMoże i będzie nawet 20%, ale ja nie sądzę, żebym doczekał się wypłaty tej kasy zanim dożyję wieku emerytalnego. Moje założenie jest takie, że system emerytalny nie dotrwa w tym ani nawet podobnym kształcie do czasu mojego przejścia na emeryturę. A pijawkom od "zarządzania finansami" z OFE nie dam ani złotówki.
Usuńa myślałem że po tym artykule łatwiej mi będzie podjąć decyzję, ale teraz jestem w kropce jeszcze większej ..
OdpowiedzUsuńNa szczęście jakąkolwiek decyzję podejmiesz, za 2 lata możesz ją zmienić.
UsuńNa forum Parkietu jeszcze kilka dni temu byłą ankieta "Co wybierzesz ZUS czy OFE" . Zniknęła bardzo szybko bo wyniki były zaskakujące :-)
OdpowiedzUsuńJa wybrałem ZUS. Po pierwsze dlatego, że OFE to bierne wieloryby łykające plankton - swoich interesów jako akcjonariusze bronią gorzej od drobnych inwestorów - jak coś nie pasuje to wywalają akcje w rynek i tyle. Dla nich to pryszcz, to zresztą nie ich pieniądze. O klientów dbać nie muszą, i tak im byli przypisywani przez losowanie. Po drugie spółki z OFE w akcjonariacie sa pompowane w sztuczny sposób - na małych obrotach dochodzą do niebotycznych rozmiarów. OFE w ten sposób same sobie ustawiają rynek, ograniczając płynność przy okazji. Poza tym taki fundusz powinien być elementem 3go filara na zasadzie dobrowolności - chce specjalistów od inwestowania moja emeryturą to ich wybieram, a nie zostaję do nich wylosowany. Za ten system ktoś powinien siedzieć. Może by tak wprowadzić przymus zakupu węgla i losować z której kopalni kto go kupi, bo górnictwo ma problem obecnie. Fanem Rostowskiego ani platformy nie jestem ale system OFE jako obowiązkowego filara jest do cna chory i zwyczajnie niemoralny.
chore panstwo a wystarczylo zeby ofe inwestowalo w zloto,a nie w akcje zwrot 400% od reformy pozdr
OdpowiedzUsuńJeśli mam wybór w takim razie wybieram OFE, gdyż też uważam że jest szansa że wygenerują więcej pieniędzy na moją emeryturę. Chociaż najlepszym rozwiązaniem będzie samodzielne oszczędzanie lub jakaś inwestycja i zgadzam się z Moniką, że trzeba liczyć na siebie.
OdpowiedzUsuń