piątek, 5 września 2014

Nie wygląda to najlepiej

Niecałe 2 lata temu zastanawiałem się tu, na blogu, czy przypadkiem nie stoimy u progu nowej wojny. Napięcia społeczne, frustracje władców państw czy grup społecznych i coraz nowocześniejsze metody zabijania tworzą zabójczą mieszankę. No i coś powoli zaczyna się dziać. Państwo Islamskie i Rosja są dwoma najbardziej prawdopodobnymi inicjatorami przyszłego konfliktu. Niestety, faktem jest, że pewne światowe problemy tylko w ten sposób dadzą się rozwiązać. Świat jako całość potrzebuje chyba upuszczenia krwi. Ludzkość nie potrafi żyć w pokoju...

Afryka Północna i Azja Mniejsza to beczka prochu. Biedne społeczeństwa, fundamentaliści islamscy, Żydzi i ropa naftowa. Nie ma doskonalszego przepisu na konflikt. Dalsze wojny w tym regionie są wręcz nieuniknione. Nie ma na świecie tylu żołnierzy ONZ, aby utrzymać tu jako taki porządek. Nie wiadomo tak naprawdę kto jest czyim wrogiem, komu można ufać. Niestety, nie da się odgrodzić tego regionu od Europy. Piąta Kolumna, w postaci rzeczy imigrantów z tych regionów już tu jest. Kolejne morderstwa na ulicach Londynu czy Paryża to tylko kwestia czasu. I trudno jest mi wyobrazić sobie, jak i kiedy to się skończy.

Jakby mało było problemów z ISIL, szaleją też nasi "bracia Rosjanie". Rosja już całkowicie zeszła z drogi ku demokracji i pokojowemu rozwojowi. Chore ambicje jednego człowieka sprawiły, że giną tysiące ludzi na Ukrainie. Putin nie poprzestanie na Krymie i Donbasie. Pójdzie dalej, a świat zachodni będzie go prosił o pokój nakładając jakieś żenująco nieskuteczne sankcje. No i oczywiście wyrażając "głębokie zaniepokojenie" kolejnymi ekscesami cynicznego, pełnego kompleksów byłego agenta KGB.

Gruzja zastraszona, Ukraina okrojona. Co będzie dalej? Niestety, w ciągu najbliższych lat spełni się najprawdopodobniej scenariusz Lecha Kaczyńskiego. Prowokacje w republikach nadbałtyckich to tylko początek. Co jakiś czas Putin będzie się zatrzymywał i obiecywał pokój, po czym będzie szedł dalej. Opływające w luksusach tego świata społeczeństwa zachodnie będą mu ustępowały, mając na swoim podwórku islamistów biegających po ulicach. Francja i Niemcy obudzą się, gdy będzie już za późno. Nie pomoże ani NATO, ani ONZ. Nie ma jedności ani w jednej ani w drugiej organizacji.

Może przesadzam, może panikuję. Oby. Wolałbym śmiać się z samego siebie za jakiś czas, niż przekonać się, że obawy miałem słuszne.

13 komentarzy:

  1. Na szczęście nam póki co nie grozi muzułmańska policja ani inne takie rzeczy...Teraz to masakra w jakiś dzielnicach londyńskich albo niemieckich. Bałbym się koło takich przechodzić...

    OdpowiedzUsuń
  2. Delikatnie przypomnę, że według raportu OBWE to Gruzja zaatakowała. A sytuację na Ukrainie zdestabilizował Zachód - podobnie jak Afrykę Północną i Bliski Wschód.
    Jak ma się demokratyczna Libia po zamordowaniu Kaddafiego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Libii teraz szaleją bojówkarze. Znajomy, który w kwietniu wrócił z Misraty opowiadał o chaosie, ludziach biegających z bronią i wystrzałach. Strach wychodzić na ulicę. Ludzie mordują się nawzajem.
      Gdzie jest USA i "Zachód" aby powstrzymać akty terroru ??

      Usuń
  3. Zgada się, to Gruzja zaatakowała. Przekreślając tym samym swoje miejsce w UE i NATO w przewidywalnej przyszłości.
    Co do Ukrainy - ciężko pracowali na to, co tam się teraz dzieje, przez ostatnie dwadzieścia parę lat. Sami zmarnowali wszystkie szanse, jakie pojawiły się po 1989 roku. Niestety dla nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka mentalność tych ludzi, na "chwilę" byli autonomiczni a teraz znów pod skrzydłami R...

      Usuń
  4. Zawsze mogło być gorzej... Taki drugi Hitler...

    OdpowiedzUsuń
  5. No zobaczymy co to będzie ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Za chwile minie prawie rok od Pańskiego postu, a sprawy w nim zawarte wciąż są aktualne. Ostatnio sam zastanawiałem się nad polityką Rosji względem sąsiadów a także sytuacją gospodarczą u naszego wschodniego sąsiada. Wniosek? Nie ma się czego bać, Rosja upadnie w ciągu 5 lat http://www.biegunwydarzen.pl/polska-od-morza-do-morza-oto-6-powodow-przez-ktore-rosja-upadnie-w-ciagu-5-lat/

    OdpowiedzUsuń
  7. żyjemy po roku, nie wiele się dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę szkoda że natrafiłem na ten blog dopiero teraz i już Pan nie pisze postów. Świetny blog.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że tak późno się tutaj zjawiłam...

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzisz, ty to pisałęś w roku 2014, a teraz mamy 2017 i jest jeszcze gorzej... Jak widać, nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje mi się, że wcale nie będzie tak źle, jak sobie to wyobrażasz. Wystarczy mieć trochę wiary... Nikomu nie jest spieszno do wojny.

    OdpowiedzUsuń